Poznajemy zawody – Fryzjer – mama Michalinki z grupy Pszczółki.

4 marca 2024r zaprosiliśmy do Przedszkola Mamę Michalinki z grupy Pszczółki, która jest fryzjerką. Pani Angelika stworzyła niepowtarzalny klimat, czuliśmy się jakbyśmy odwiedzili najnowocześniejszy salon fryzjerski. Odgrywaliśmy scenki „W salonie fryzjerskim”- stosując zwroty grzecznościowe, odpowiadając na pytania dotyczące oczekiwań co do naszych fryzur, uczyliśmy się jak prowadzić dialog.

Mama Michalinki opowiedziała o swojej pracy, następnie otworzyła magiczny kufer, z narzędziami używanymi w pracy fryzjera. Była tam peleryna, różnego rodzaju szczotki do włosów, nożyczki, grzebienie, suszarka, złota golarka, lokówka, prostownica, spinki, akcesoria do farbowania włosów i wiele innych rekwizytów. Zrobiliśmy wielkie oczy, widząc tyle atrybutów zawodu fryzjera.

Z ciekawością przyglądaliśmy się różnym kształtom twarzy, kojarzyliśmy je z figurami geometrycznymi: kołem, owalem, trójkątem, prostokątem i kwadratem co świetnie było widać na schemacie. Dowiedzieliśmy się, że fryzury dobiera się do kształtu twarzy, widzieliśmy wizualizacje fryzur. Ku naszemu zaskoczeniu Pani Angelika określiła kolor włosów Pani Beatki numerem, ponieważ takie nazewnictwo obowiązuje we fryzjerstwie. Każdy z nas był ciekawy jakim numerem opisać posiadany odcień włosów dlatego też poprosiliśmy Panią Angelikę, żeby każde dziecko dowiedziało się jaki ma kolor włosów, według używanej numerologii. Byliśmy podekscytowani nowym odkryciem.

Przyszedł też czas na praktyczne działanie, dostaliśmy model treningowy, głowę manekina z włosami i cobcinaliśmy mu włosy nożyczkami fryzjerskimi pod czujnym okiem Pani Angeliki oraz korzystając z Jej wskazówek lub pomocy. Uczyliśmy się prawidłowo trzymać nożyczki i nimi ciąć, tak, żeby pukiel włosów opadł na podłogę.

Mnóstwo emocji dostarczyło nam obserwowanie pracy fryzjera podczas cięcia i modelowania włosów Pani Laury z grupy Krasnoludków. To była spektakularna metamorfoza. Michalinka, pomoc fryzjera, zamiatała włosy, proponowała klientom kawkę, czasopisma o modzie i urodzie i rozmawiała z klientem na najróżniejsze tematy.

Każdy z nas siedział przed lustrem, na krzesełku, w pelerynce, a Mama Michalinki wykonywała najróżniejsze stylizacje na naszych włosach, u dziewczynek za pomocą specjalnego olejku, a u chłopców z wykorzystaniem masy o pięknym zapachu.

Mama Michalinki przyniosła dla nas kolorowankę „U fryzjera”.

Kiedy pytałyśmy dzieci, kim chcą zostać kiedy dorosną, większość zafascynowana tym co zobaczyła i czego doświadczyła, zrezygnowała ze swoich wcześniejszych marzeń i odpowiadała: rzecz jasna FRYZJEREM, FRYZJERKĄ!

Dziękujemy Pani Angeliko, za poświęcony czas, fantastyczne warsztaty podczas, których poznaliśmy zawód fryzjera, za niesamowitą przygodę i inspirację dla nas, a także za Pani cierpliwość, ciepło, życzliwość oraz kolorowanki i prezenty!!!

Zapraszamy do nas znowu! Jesteśmy pod wrażeniem Pani kreatywności.